Rozterki zakochanej dziewczyny: „Jak powiedzieć chłopakowi, że mi się podoba”?
Mamy różne osobowości i wyobrażenia na tematy dotyczące związków międzyludzkich. Indywidualnie bardzo odmiennie rozumiemy temat miłości w naszym życiu, dlatego nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie: „Jak powiedzieć chłopakowi, że mi się podoba?”. Dla niektórych osób taka kwestia nie stanowi żadnego problemu, innym natomiast może nie pozwalać spać i normalnie funkcjonować. Jeszcze inni są tak nieśmiali, że być może nigdy nie odważyliby się na podobne wyznanie i zrobienie tzw. pierwszego kroku. To zagadnienie dotyka zazwyczaj bardzo delikatnego tematu w kontekście wrażliwości i naszego dobrego samopoczucia. Mamy różne podejście do relacji damsko-męskich oraz tego, czy w ogóle można i wypada dziewczynie jako pierwszej powiedzieć chłopakowi, że on jej się podoba. Istnieją różne stereotypy i oczekiwania społeczne związane z tym tematem.
Znane fakty i zdrowy rozsądek
Początek znajomości bywa bardzo różny. Mówi się często o tzw. miłości od pierwszego wejrzenia, a także o takich sytuacjach, gdy najpierw chłopak i dziewczyna byli przyjaciółmi, a relacja ta następnie przerodziła się w miłość. Istnieje z pewnością wiele innych scenariuszy opowiadających o poznaniu i pojawieniu się uczucia do drugiej osoby. „Jak powiedzieć chłopakowi, że mi się podoba?” – jeśli zastanawiamy się nad tym zagadnieniem, to najprawdopodobniej mamy już pewien dystans i względną rozwagę w stosunku do tego tematu. Refleksja, która pojawia się w głowie nie pozwala działać zbyt gwałtownie i pod wpływem zazwyczaj silnych emocji, towarzyszących zakochaniu. Zawsze mamy prawo szczerze wyrażać swoje uczucia. Najlepiej w najbardziej prosty i uczciwy sposób. Sama forma wypowiedzi i słowa, które użyjemy zależą w dużej mierze od relacji, jaka łączy dwie osoby oraz ich osobowości. Inaczej to zdarzenie może przebiegać, gdy wybrankiem jest nieznajomy. W inny sposób zwracamy się do kolegi czy osoby, którą znamy ze szkoły lub pracy. Jeszcze inaczej rozmawiamy z człowiekiem, z którym utrzymujemy przyjacielskie relacje. Choć silne uczucia utrudniają osobie zakochanej obiektywną ocenę sytuacji, warto jednak zawsze wypowiadać się z zachowaniem zdrowego rozsądku. Ważne też, by być gotowym na różny przebieg dalszych wydarzeń. Trzeba przyznać drugiej osobie prawo do asertywności i swobodnego wyboru.
Spojrzenie długofalowe
Dla niektórych osób ważny jest klimat wyjątkowych wydarzeń czy nawet spektakularne scenerie. Inni natomiast niczego nie planują, stawiając na spontaniczność. Typowe okazje kojarzone z wyznaniami zainteresowania czy miłości to np. Walentynki. Są one zazwyczaj powszechnie akceptowalne jako dobry moment na ujawnienie uczuć. Tak na prawdę mniej istotne jest to, w jaki sposób powiemy o swoich uczuciach, a o wiele ważniejsza jest nasza obecna relacja, a jeszcze istotniejsze są jej dalsze losy. Z perspektywy długofalowej bowiem samo powiedzenie o tym, że ktoś nam się podoba, a nawet jednostronne i szczere ulokowanie uczuć w kierunku wybranej osoby, nie rokuje jeszcze pozytywnego rozwoju relacji. Przede wszystkim tworzenie związku wymaga decyzji i zaangażowania dwóch osób. Zakochanie bez wzajemności zdarzy się z pewnością każdemu. Warto pamiętać, że jest ono potrzebne do rozwoju. Odrzucenie pierwszych głębokich uczuć przez obiekty zakochania dotyczyło nawet tak znanych i uchodzących za romantyczne postacie osób jak np. K. K. Baczyński czy Vincent van Gogh. Jak mówi doświadczenie wielu ludzi, zmiana obiektów uczuć jest możliwa. Zakochanie natomiast jest uleczalne.
Poznanie siebie
Zawsze warto zorientować się jaka jest druga osoba, poznać się lepiej, żeby wiedzieć jak ktoś reaguje, jakie ma wartości, czy umiemy ze sobą rozmawiać. Czasem nie zaplanujemy przebiegu wydarzeń, a pewne sytuacje same się aranżują. Warto przeanalizować własne oczekiwania wobec drugiej osoby. W nich często znajdziemy odpowiedź na postawione pytanie. Dobrze pamiętać, że wyobrażenia o miłości oraz jej rzeczywistość stanowią dwie różne historie. Trudna ocena sytuacji na etapie zakochania jest czymś bardzo typowym. Stałe poznawanie siebie latami to z kolei rzeczywistość miłości w trwałym i dojrzałym związku. W tym kontekście słowa mają mniejsze znaczenie, raczej to decyzje i wspólna codzienność świadczą o miłości w perspektywie całego życia. Ciekawym filmem podejmującym podobne zagadnienia jest obraz „Igraszki losu”, uczący dystansu i ukazujący realną niepewność w nurtującym każdego człowieka temacie istotnych związków. Ważne, by lubić siebie i rozsądnie podchodzić do rzeczywistości. Życie i czas weryfikują, a także szlifują uczucia, które nosimy w sercu.
Szczerość w relacji jest najważniejsza. Jeśli macie jakieś uczucie to po prostu trzeba je wyrazić.